Kochani
Przedświąteczny i świąteczny czas był czasem dla Rodzinki, dlatego na blogu było mnie jakby mniej. Dziękuję Wszystkim za życzenia, które spływały przez ostatnie dni, a także za miłe słowa odnośnie mojego opowiadania.
Dziś migawki z naszego gniazda. W tym roku, po 5 latach czerwieni i najczęściej barwy żółto-pomarańczowej ;) postanowiliśmy coś zmienić. I tak obsypaliśmy gniazdo bielą i złotem. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo zrobiło się spokojnie :) Zapraszam do gniazda :)
Odrobina czerwieni na stroiku to taki malutki ukłon w stronę dawnych czasów (i nie jedyny) :)
Śnieżynki pięknie się prezentują na choince. Zastanawiamy się czy w przyszłym roku nie skupić się tylko na nich.
Odrobina czerwieni pojawiła się także na moim małym rękodziele, ale o tym jutro :)
Siedzę już z szydełkiem w dłoni i dziergam koszyczek na przydasie. Chociaż chłopcy przekonują mnie, że to koszyczek na ich zabawki z jajek-niespodzianek. Pewnie tak będzie, no bo jak im odmówić :)
A Wy już wróciliście do swojego rękodzieła po świątecznej przerwie?
Pozdrawiam serdecznie :)
U mnie w tym roku też na biało. Życzę odpoczynku w ten ciągle trwający świąteczny czas.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidziałam, podziwiałam. Biało i spokojnie u Ciebie :) Dziękuję za życzenia i wzajemnie :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń