Wchodzę tutaj od jakiegoś czasu i wciąż się zastanawiam co ja mam Wam napisać. Jak wrócić do tego za czym od kilku miesięcy tak bardzo tęsknię. Snułam plany, projektowałam blog na nowo i w końcu stwierdziłam, że tak się nie da. W ten sposób powrót do blogosfery będzie się tylko przedłużał. Nie mam pojęcia kto z Was jeszcze mnie pamięta. Z wieloma z Was spotykam się codziennie na Instagramie czy moim fanpejdżu. Śledzicie moje poczynania w sklepie, trzymacie kciuki i mocno kibicujecie. Dodajecie mi siły :-) A czy ktoś tutaj jeszcze pamięta naszą rodzinkę? Co u Was słychać? Bo my...
Jesteśmy i mamy się całkiem dobrze.
I mam nadzieję, wracamy do Was na dobre :-)
Buziaki,
Kasia :-)