Dzień Mamy za nami. To naprawdę fajne święto. Chłopcy starali się być grzeczni :)
Wszystkim Mamom życzymy wszystkiego co najlepsze :)
Od moich chłopaków dostałam piękne bukieciki oraz
laurkę z moją podobizną namalowaną przez Kubusia. I powiem szczerze, że mój syn ma ogromny talent ;) Od razu zauważyłam talię osy, długie szczupłe nogi:) A mój Mąż spojrzał na rysunek i stwierdził, że najpiękniejszy jest uśmiech i duże brązowe oczy. Cieszy mnie bardzo, że moje dziecko widzi i zapamiętuje mnie uśmiechniętą :)
Ponadto nasi synowie coraz poważniej podchodzą do ekologii i sortowania śmieci. Tak więc, nasz młodszy syn zaskoczył moją mamę pytaniem:
"Babciu, zbielasz klęcalki do wody?" (czyt. Babciu, zbierasz kręcarki do wody?)
Cóż to jest ta kręcarka? Zastanawialiśmy się, dopóki Gabryś nie otworzył rączki, w której ukazała nam się....zakrętka od butelki :)
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję ślicznie za komentarz i zapraszam ponownie :)