Sznurkowy wazon, a właściwie osłonka na wazon. Odpoczynek dla moich rąk i głowy. Uwielbiam robić te koszyczki . Stres wyparowuje jak woda z czajnika :) Trochę poplotę i jestem jak nowo narodzona :)
Lubię sobie popleść. Przy pomocy sznurka. Wiem, że plotkowanie to dobry sposób na zacieśnianie więzi między ludźmi. Mam z tym jednak problem. Do takiego plecenia podchodziłam zawsze jak do straty czasu, który mogłam wykorzystać na bardziej pożyteczne sprawy. Dlatego teraz plotę koszyczki, dziergam inne twory jak bieżniki(klik) albo gwiazdki(klik). Po takim koszyczku mam głowę posprzątaną i wszystko poukładane w odpowiednich szufladkach :)
A Wy pleciecie? Macie jakiś szybki sposób na odstresowanie i przemyślenia?
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia,
Kasia :)
Kocham sznurki :) Może kiedyś jakąś wymiankę zrobimy,co?
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMam dokładnie takie samo podejście...nie lubię takich zwykłych plotek, zdecydowanie wole ten czas przeznaczyć na coś bardziej pożytecznego i coś co powozili mi odpocząć:) Twój sposób rewelacyjne jest a do tego wychodzą takie cuda:) Podziwiam i serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatka za miłe słowa :) Kolejny raz okazuje się, że mamy podobne podejście do życia i świata. To bardzo przyjemna świadomość :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńOdpoczynek dla umysłu - zdecydowanie - ja tez uwielbiam takie manualne prace :)
OdpowiedzUsuńExtra Ci to wyszło!