Moi Zleceniodawcy nie odpuścili. Co z tego, że dostali misę na LEGO, kiedy o dywanie nie zapomnieli. Odczekali parę dni i dawaj od nowa. Mają już małe dywaniki ze sznurka, które robiłam w tamtym roku. Do tego misa, a właściwie bocianie gniazdo,w którym Gabryś bardzo często siedzi. No, ale temat dywanu nie schodził z tapety.
Już dawno nasz salon poszedł w stronę stylu totalnie eklektycznego czyli takie pomieszanie z poplątaniem. Salon to pokój dzienny, jadalnia, biuro i bawialnia zarazem. Chociaż chłopcy bawią się w swoim pokoju, to wystarczy, że z kuchni przeniosę się do salonu, a oni już ciągną zabawki za sobą. I siedzą na podłodze, co latem jest zbawienne, zimą trochę mniej. Przemyślałam sprawę i zabrałam się do roboty.
Miałam resztki sznurka bawełnianego, trochę jeszcze zamówiłam. Powstał dywan okrągły o średnicy 114 cm.
Zastanawiałam się nad większym, ale zależało mi na tym, żeby spokojnie wchodził do pralki. W domu alergików dywan, którego można prać jest zbawieniem. Naszła mnie ochota na jeszcze jeden, ale "fundusz sznurkowy" się wyczerpał. Muszę znowu zacząć na niego odkładać :)
Chłopcy też stwierdzili, że jest ok. I już ich z salonu nie przeniesiesz. No i dobrze, bo fajnie nam razem, a długie jesienne wieczory spędzamy nad puzzlami i planszówkami. A na podłodze wiadomo, najwięcej miejsca. Dywan ze sznurka będzie jak znalazł. Zresztą już został wypróbowany :)
Jak Wam się podoba takie połączenie kolorów?
Pozdrowienia i uściski,
Kasia :)
Skąd taki ładny stojak na świece? :)
OdpowiedzUsuńJolu, dostałam ją na urodziny od Olki, Dody i Madzi i z tego co wiem to kupiły go w sklepie z artykułami do domu. To ogólnie jest owocarka, ale zatrudniam ją też do innych prac, jak widać :-) Jak tam pogoda u Ciebie? Bo u nas jesień na całego. Pozdrowionka i uściski.
UsuńKasiu idealny, piękny, jak widać bardzo przydatny. A ostatnie zdjęcie no miodzio...ujęło za serducho
OdpowiedzUsuńElu, dziękuję bardzo za miłe słowa. Faktycznie najbardziej cieszy to, że chłopcy polubili dywan i chętnie się na nim bawią. Aż się człowiek wzrusza jak widzi, że dzieciaki doceniają rzeczy zrobione z sercem specjalnie dla nich. Zresztą, Elu ja myślę, że Ty na pewno wiesz co mam na myśli ;-) Uściski przesyłam :)
UsuńWspaniały dywan :-) Cudne kolory.
OdpowiedzUsuńA najważniejsze, że jest praktyczny i często używany :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu, dziękuję bardzo za miłe słowa :) Tak, to bardzo cieszy jak się dzieciakom podoba to co robimy. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękny dywan! Kolory cudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŚliczny dywan, pięknie wykonany i idealnie dobrane kolory. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam :)
UsuńChcę taki zrobić.Niedługo zabieram siędo roboty:)http://kreatywniejemy.blogspot.com/2016/02/swiat-dinozaurow_27.html
OdpowiedzUsuń