źródło |
Czas na następną odsłonę w cyklu TRENDY 2016. Odkrywcza nie jestem,
ananasy pojawiły się we wnętrzach już w tamtym roku. Natomiast w tym do
spółki dołączyły banany, palmy i wszelakiej maści zwierzyna spotykana w
tropikach.
Jednym słowem rajsko się zrobiło. Moim zdaniem to przyjemny sposób na wprowadzenie kolorów, np. do klasycznego wnętrza. W wyszukiwaniu perełek pomagali mi chłopcy. Ja niestety w kolorach nie jestem szczególnie wybredna, moje myśli zawsze krążą gdzieś w bielach, zieleniach i brązach :) Za to chłopcy poszaleli i wybrali parę rzeczy do swojego pokoju. Takie marzenia na lato :)
Sklep H&M HOME zaproponował bardzo optymistyczne kolory i motywy.
Jednym słowem rajsko się zrobiło. Moim zdaniem to przyjemny sposób na wprowadzenie kolorów, np. do klasycznego wnętrza. W wyszukiwaniu perełek pomagali mi chłopcy. Ja niestety w kolorach nie jestem szczególnie wybredna, moje myśli zawsze krążą gdzieś w bielach, zieleniach i brązach :) Za to chłopcy poszaleli i wybrali parę rzeczy do swojego pokoju. Takie marzenia na lato :)
Sklep H&M HOME zaproponował bardzo optymistyczne kolory i motywy.
Na Homebook znalazłam lampę, oczywiście ananasową. Chłopcy szukali z małpkami albo bananami. No, ale bez przesady ;)
I poduchę od Hampton House, która dodałaby rajskiego charakteru także naszej kanapie.
W tym samym sklepie zauważyłam także poduszkę z motywem koralowca, która idealnie wpasowała się w trend rajski oraz kolorystyczny.
Jeśli marzy nam się taki naturalny, rajski akcent w postaci mebla to z pomocą przychodzi IKEA i jej fotel POÄNG pokryty tkaniną Simmarp w kolorze zielonym. Chłopcy oszaleli na punkcie tego fotela. Obaj chcą takie w pokoju. W którym miejscu? Z jakiego mebla zrezygnować na rzecz tych kolorowych foteli? Tego już nie powiedzieli :)
Rajski motyw jest tak pojemny, że można z nim poszaleć. I nie trzeba wiele, bo już kilka palm nada wnętrzu bardzo tropikalnego charakteru.
OBI |
Mój Mąż kategorycznie zabronił wprowadzać ten trend do salonu, bo za dużo kolorów. Palmy jeszcze jakoś przełknie ;) Za to chłopcy widzieliby go w swoim. Poszukiwania trwają nadal i przy okazji tego trendu pokazałam Kamilowi kilka inspiracji w bardzo podobnym stylu. Inspiracja z początku postu to wprowadzenie do tego stylu.Niedługo Wam go pokażę. Tym bardziej, że mój Mąż rzucił mi w związku z nim nie lada wyzwanie.
I jak Wam się podobają tropiki we wnętrzach?
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia :)
Mam ostatnio fazę na zielone Dżungla mi sie marzy :-)
OdpowiedzUsuńMi palmy chodzą ostatnio po głowie. A może marzą nam się wakacje?
UsuńFajnie wyglądają na zdjęciach, ale u siebie ich jakoś nie widzę :)
OdpowiedzUsuńTo samo mówi mój Mąż :-) Dlatego w tym przypadku chłopcy wybierali. Mój wybór to jedynie poduszka z koralowcem i lampa :-)
UsuńLampa z ananasem i biały pojemniczek dość ciekawie wygląda... Poszewkę z koralowcem bym od razu zgarnęła, wpasowałaby się w moje hamptomowe klimaty na lato. Niestety reszta to już nie moja bajka...
OdpowiedzUsuńTo mamy podobny gust :-) Za to chłopcy ostatnio szaleją z kolorami. Ich pokój to chyba będzie totalna dżungla:-)
UsuńKasiu, u mojego Josha też są kolory! I co? On tam w końcu mieszka. A że wybrałam białe meble i czarne dodatki, to nie znaczy to, że urzandzałam w B&W, bo przecież niebieskości i drewno są tam też mocnym akcentem i to ma tak być! Kochana, kierujmy się odczuciem własnym i naszych dzieci, a nie blogowymi aranżacjami, które wielokrotnie są dla mnie osobiście masakryczne. Za miesiąc mój mały będzie miał urodzinki, to będzie następna odsłona pokoju. Nie sądzę, że dokupię na ten czas nowy dywam, czy coś jeszcze, bo mam za tydzień komunię to i z kaską ciężko. Ale... Na urodzinki będzie kolorowo! :)
UsuńDorotka, u nas się nie da inaczej. Kolory same się pojawiają :-) Ogrom puzzli, gier planszowych i książek to feeria kolorów. Dlatego muszę to trochę stonować i uspokoić, bo chłopcy sami przyznają, że wolą siedzieć w salonie bo w pokoju mają jak w przedszkolu :) Oczywiście jak wchodzimy do sklepu z dodatkami to wybierają same kolorowe poduszki i dodatki, no ale to są dzieci. Szczęśliwe, tak myślę :-) Kubuś idzie do szkoły od września i to jest właśnie nasze odczucie, że w pokoju chłopców musi się kolorystyka uspokoić. Ale absolutnie nie zemdlić ;) Mało tego przy rajskich poszukiwaniach wpadli na marynistyczne inspiracje i teraz ciągle słyszę o statku piratów :) Piszesz,że już za tydzień komunia? Szybko. Dorotka, a sprawdzałaś dywany na portalach aukcyjnych. Czasami mają fajne dywany do wylicytowania. Sama się tak ostatnio czaję na dywan do salonu :) Uściski :)
UsuńPodoba mi się wszystko. Tylko nie wiem czy sama jakbym sobie cos sprawiła, czy dobrze bym sie z tymi dodatkami czuła.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię kochana bardzo cieplutko:)
Mnie też zastanawia czy po pewnym czasie nie dostałabym oczopląsu od nadmiaru koloru. Jednak można znaleźć detal,np. jak ta poduszka z koralowcem. Co o niej myślisz? Osobiście przychylam się również do wyboru chłopców w kwestii pościeli. Mieliby kolorowe sny:-)Dziękuję Ci Natalko za pozdrowienia i również pozdrawiam :-)
UsuńA ja myślę, że ananasy są najsłodsze ;) jako motyw wnętrzarski też :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dominika
Zgadzam się Dominika :-) Osobiście, uwielbiam je za słodycz. Wygląd też mają przyjemny ;-) Dziękuję i również pozdrawiam :-)
UsuńAnanas bananas... Odnoszę wrażenie, że nasz dom skutecznie ten akurat trend wyprzedza i to od kilku lat:-) haha 😂 motyw owocowy może ciut mniej, ale ta dżungla... zdecydowanie...:-)
OdpowiedzUsuńAniu, mam czasami wrażenie, że przy dzieciach o dżunglę nie trudno, nawet z żyjątkami. Zawsze coś przytaszczą ze spaceru :) Pozdrawiam Aniu:)
UsuńCzytając Twojego posta zaczęłam nucić Bananana w wykonaniu Minionków :D
OdpowiedzUsuńBananowy zawrót głowy! Lubię banany, ale nie wiem czy odważyłabym się tak udekorować mój pokój. Jeszcze jakąś małpę bym zwabiła, haha :D
O właśnie, moi chłopcy też stwierdzili, że to taki Minionkowy styl :) A,że są na etapie tych małych słodziaków, to bananowe trendy bardzo im się spodobały. Ja też nie mam tyle odwagi w salonie, ale chłopcom banany na poduszkach nie przeszkadzają wcale, a małpę to oni z chęcią przygarna :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJak dla mnie rośliny. Lampa z ananasem świetna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Dominik, ta lampa to jest hit tego postu :) Chyba dlatego, że pasuje do każdego wnętrza :) Rośliny uwielbiam i z chęcią obie bym przygarnęła :)
UsuńA mi się nie podoba - nie dla mnie takie roślinne i zielone wnętrza, chociaż banany lubię! :D
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie, też lubię banany...jeść :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń