Ten projekt od początku budził wielkie emocje. Zleceniodawców miałam uroczych, ale bardzo niezdecydowanych.
Pierwszym pomysłem był dywan, a ponieważ posiadają już chodniki, zaproponowałam okrągły. Pomysł został zaakceptowany, ale w trakcie pracy okazało się, że zleceniodawcy mają uwagi co do koloru. W dywaniku miało pojawić się niebo.
No dobrze - pomyślałam - to nie jest problem. Odłożyłam szary sznurek i zabrałam się za niebieski. I kiedy już całkiem przyjemnie dywanik wyglądał, odezwali się zleceniodawcy. Stwierdzili, że oni woleliby jednak koszyk. Taki duży. Tak, żeby jeden z nich mógł się w nim zmieścić.
No ok - pomyślałam - klient nasz pan. Zabrałam się za podnoszenie ścian koszyka i ....
Zleceniodawcy stwierdzili, że tyle im wystarczy. Jednak nie będą się chować w koszyku, a taka misa jest idealna na klocki. Szczególnie te małe, które w przedziwny sposób zawsze uciekają z miejsca zabawy. W ten sposób w pokoju zleceniodawców zamieszkała misa.
Moi kochani Zleceniodawcy zadowoleni,a ich radość jest dla mnie najważniejsza. Z moimi dziećmi(bo o nich była mowa) nie zginę. W naszym domu, to one są działem odpowiedzialnym za naszą kreatywność :)
Jakiś czas temu zapisałam się na wyzwanie dziewiarskie Maknety(klik), chociaż z myślą o szydełkowaniu. Chciałam w ten sposób podszkolić swoje umiejętności, a wyzwanie miało mnie zmobilizować. Szydełkowałam, ale jakoś tak nie składało się to na tę listę. Dzisiaj skreślam punkt 3 "wydziergać coś do domu (koc, serwetka, poduszka, etc.) lub jakiś pokrowiec". Myślę, że taka misa na klocki się kwalifikuje :) Następne punkty niedługo. Czas się zmobilizować i po kolei wypełniać listę :)
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia :)
Misa - super, a gdy klient zadowolony, to tylko duma niech cię rozpiera. A co !!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu. Chłopcy bardzo zadowoleni, a to największa radość :-) pozdrawiam :-)
UsuńŚwietna i pomysłowa praca:) A na zdjęciach widać, że również praktyczna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziekuję za miłe słowa. To prawda misa jest bardzo funkcjonalna i caly czas w użyciu :-) Pozdrawiam ciepło :-)
UsuńBardzo mi sie podoba to co robisz!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPKP pięknie Kasiu pięknie... jak ja Ci zazdroszczę umiejętności szydełkowania... muszę sie kiedyś tej sztuki nauczyć :-) prześliczna ta misa Twoich zleceniodawców. Najważniejsze żeby wiedzieć czego się w życiu chce ;-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda, to samo powtarzam chłopcom. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa :)
UsuńPięknie wyszło...Ja na ich miejscu wybrałabym...dywan :) . Kolorki - super :)
OdpowiedzUsuńzdolna bestia z Ciebie :P
Dziękuję, dziękuję. Bardzo mi miło, że Ci się podoba :) Gosiu, moi chłopcy to mali spryciarze. Okazuje się, że z dywanu nie zrezygnowali i jak tylko sięgam po szydełko to pytają czy to im robię dywanik ;)
Usuń