Remontowe przeboje wciąż z nami.Walczymy nadal. Dziękujemy Wam za wszystkie kciuki. To daje pozytywnego kopa do działania. Niestety na razie nic nie nadaje się do pokazania :( Za to w ogrodzie...
Po nierównej walce z farbami i tynkami potrzebujemy odpoczynku. Wieczorami wychodzimy na spacery albo relaksujemy się w ogrodzie. A jest się przy czym relaksować. Zresztą zobaczcie sami lipcowe pocztówki z ogrodu :)
Miłego dnia i masy radości,
Kasia :)
Zapraszam Was codziennie na Gniazdowanie na Instagramie
Znajdziecie nas również na Facebooku
Znajdziecie nas również na Facebooku
jakiż piękny twój ogród.
OdpowiedzUsuńFeeria barw.
A remont kiedyś się skończy - i będzie cudnie!!!!!!!!
Mam nadzieję Elu :-) Właśnie pomalowałam trzeci raz sypalnie i mam dość. Ogród daje po takiej pracy chwilę wytchnienia :-)
Usuń