Witam serdecznie w ten piękny chociaż deszczowy dzień :)
Tak, tak zaklinam rzeczywistość. Dzień jest deszczowy, a dodatkowo katarkowy. Jedyne co go ratuje to fakt, że jest sobotą. A ja soboty lubię wybitnie, bo przy sprzątaniu się odprężam. Może powinnam założyć firmę sprzątającą? :)
W ferworze urządzania naszego domku od nowa, zapomnieliśmy o odpoczynku. Na szczęście w porę się opamiętaliśmy i ...wylicytowaliśmy takie cudo. Piękna, cudna, nawet mój M. jest zadowolony (nie będę pisać, że oczarowany, bo podobno mężczyźnie nie wypada, ale wiele bym się nie pomyliła :) ) W sam raz do czytania, haftowania i leniuchowania na kanapie.
Ta lampa. Ma piękny kremowy abażur, złotą podstawę i ruchome ramię - idealne do czytania. Pasuje do nas doskonale. Tak nas zachwyciła, że postanowiliśmy podobną sprawić sobie do sypialni (jak tylko ją ogarniemy;) )
Brakuje nam jeszcze obrazu nad kanapę.Mamy do wypełnienia naprawdę dużą przestrzeń. Coraz częściej myślimy o wyprawie do IKEI po półkę na zdjęcia Ribba. Od razu kupię taką do pokoju chłopaków. Powstrzymuje nas tylko odległość, bo po same półki nie będziemy śmigać ponad sto kilometrów :) Dzisiejszy wieczór spędzimy pewnie z planem domu i katalogiem IKEA.
I ponawiam pytanie: możecie polecić hotel/pensjonat w Górach Stołowych, do którego moglibyśmy się wybrać z dzieciakami?
Miłego dnia.
Ściskam,
Kasia
Miłej soboty Kasiu, nie szalej zbyt przy sprzątaniu, a nowym zakupem należy się cieszyć.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie. Postaram się nie szaleć :)
UsuńBardzo u Ciebie przytulnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mnie to cieszy :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńLampka niesamowicie ociepliła pokój:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Tak, to prawda. Marzyła nam się od dawna, ale nigdy nie umieliśmy trafić na "naszą". Aż w końcu udało się i jesteśmy bardzo zadowoleni :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń