To było moje marzenie.
Przytulny dom pachnący chlebem.
I udało się.
Od czasu do czasu, a szczególnie jesienią i zimą piekę chleb.
To doskonały sposób na cudowny poranek. Szczególnie ten wolny od pracy, przedszkola, prania, prasowania itd.
Do tego chlebka idealnie pasuje koktajl z malin.
Mhmm. Już nie mogę się doczekać niedzieli.
A tymczasem życzę Wam owocnego dnia obfitującego w spełnione marzenia :)
Pozdrawiam,
Kasia
Ja próbowałam kilka razy i niestety nie wyszedł mi najlepszy:-) Twój wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję Ci bardzo. Szybko znika, więc chyba smakuje moim chłopakom :) Nie poddawaj się, w końcu się uda. Pozdrawiam :)
Usuń