Kochani, ale intensywny czas mam za sobą. A jeszcze więcej energii będzie mi potrzebne na następne miesiące. Szykuje mi się mała rewolucja, a Wy jesteście jednym z powodów tych zmian. Tymczasem potrzymam Was jeszcze trochę w niepewności i od dzisiaj pokażę kilka projektów, nad którymi pracowałam przez ostatni miesiąc. Kulminacją będzie ten największy, wymarzony projekt, którego przygotowanie zajęło mi mnóstwo czasu, ale uśmiech nie schodził mi z twarzy :-)
Na początek cieplutki pled. Chłopcy go uwielbiają. Powstał z wełny XXL, na którą zachorowałam jakiś czas temu. Tylko cena lekko mnie odstraszała, więc mój Mąż zadziałał i tak otrzymałam wymarzony prezent urodzinowy :-) Ta wełna jest bardzo mięciutka i miła. Pled plotłam ręcznie co jest niezwykłym doznaniem. Takie dosłowne rękodzieło. Uwielbiam to :-)
To przyjemna praca i coraz częściej dociera do mnie sens słów:
Jeśli kochasz to co robisz to nie przepracujesz ani jednego dnia :)
I jak Wam się podoba?
Do następnego razu. Będzie niespodzianka ;-)
Buziaki,
Kasia :-)
Super to wyszło! A ja na rękach kominy robię :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa :-) A jakiej włóczki używasz?
UsuńPrawdziwe rękodzieło :))
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
Usuńświetny!!! U mnie inny splot :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Widziałam na Insta, Twój jest bardziej mięsisty, taki przytulaśny :-)
UsuńKatarzyna aleś ty stworzyła ogromnie fajny pled. Szacun kobieto
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluś, buziaki przesyłam :-)
UsuńPODZIWIAM Kasiu!!! taki pled to mistrzostwo!!! Tez bym chciała mieć takie miejsce do wylegiwania się:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Kochana. No to musimy się umówić i zrobię Ci szybki kurs robienia na rękach. U Ciebie taki pled wpasowałby się idealnie. Buziaki ;-)
UsuńPiękny !!! A jaki musi być ciepły i miły:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję :-) Bardzo miły i przyjemny. Nawet mój Mąż narzeka, że taki ciepły pled, a on się dopchać nie może bo chłopcy nim cały czas operują. Pozdrawiam i buziaki :-)
UsuńWow! Normalnie chylę czoła! :)
OdpowiedzUsuńDorotka buziaki przesyłam, bo Twoje uznanie to dla mnie mega sprawa :-)
UsuńGenialny ten koc, rewelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się podoba :-) Serducho się raduje na takie słowa. Buziaki :-)
UsuńHej, ja przekazałam moje uznanie ustnie, ale chętnie się powtórzę.Piękny😊
OdpowiedzUsuńAgnieszka, bardzo dziękuję :-) Cieszę się, że do mnie trafiłaś. Buziaki :-)
Usuńpiekny! ja niestety takich zdolnosci nie mam i faktycznie cena jej odstrasza :)
OdpowiedzUsuńProszę się nie poddawać? Jest wiele kursów na youtube. Można spróbować. Myślę, że niedługo ja też spróbuję zrobić i tu na blogu go udostępnię :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Usuń