25/04/15

Pocztówki z ogrodu, zakupy i miętusek


Mało mnie ostatnio na blogu, ale to wina pogody :) Korzystamy ze słoneczka, wykorzystując każdą wolną chwilę. I tak już będzie do późnej jesieni. Tym bardziej, że weszliśmy z Piratem w przedostatnią fazę oczyszczania przydomowego ogrodu. Ostatni etap planowany na przyszły rok będzie wprowadzeniem ogrodu w XXI wiek :) 

Na razie przystopowałam z kwiatami i krzewami, bo prace, które zaplanowaliśmy na lato mogłyby zniszczyć to co nasadzę. Ostatnimi wsadzonymi są azalie japońskie. 

Trzymam kciuki, żeby na naszych piaskach dały radę. W tej chwili rządzą u nas kolorowe prymule. Jeśli chcecie wnieść wiele barw do ogrodu czy na balkon to prymule świetnie się do tego nadają. I pięknie wychodzą na zdjęciach :)



Bratki lubię bardzo za to, że wędrują po całym ogrodzie. Co roku znajduję kolejne w innych miejscach. Ten jest nowy, ale pewnie w przyszłym roku znajdzie sobie bardziej dogodne miejsce :)


 Cieszę się tym co już mam, a jeśli mam ochotę powalczyć z chwastami, to został jeszcze ogród przed domem. Do tej pory zajmowała się nim babcia. Niestety w tym roku problemy zdrowotne nie pozwalają jej już na takie forsowanie. Dlatego teraz zajmujemy się głównie przygotowaniem jej ogrodu tak aby nie musiała w nim robić nic poza pielęgnacją ukochanych róż i sadzeniem nowych kwiatów. O chwasty już nie musi się martwić. 



W ferworze prac myślę także nad zmianami na blogu :) A nawet nad kontem na Instagramie. Może coś z tego wyjdzie. 

Oczywiście cały czas szydełkuję, chociaż tempo ostatnio troszkę zmalało przez te nieszczęsne zatoki, a potem ogród. Jednak mam nadzieję, że już niedługo będę mogła "sztrykować" na dworze i zasypię Was zdjęciami robótek :) Na razie powstał kolejny miętusek na prezent :) 


 Pamiętacie o Candy (klik)? 
Zapraszam. Został juz tylko tydzień :)



Przydługawy ten post wyszedł, ale mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :) 
Pozdrawiam serdecznie, 
Kasia :)

18 komentarzy:

  1. Wiesz, Twój ogród ma cudowne kwiaty.JA też lubię bratki,bo są bardzo wytrzymałe i potrafią zaskoczyć nas gdy właśnie na wiosne,się pojawią nagle,niewiadomo skąd:)Ja polecam Ci miniaturki,kwitną nawet do późnej jesieni:)A co do ogrodu,rozumiem,że zabiera Ci tyle czasu,bo to sama przyjemność.A jak masz ochotę na zmiany na blogu,to zmieniaj!!!Choć na dzis jest pięknie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie za miłe słowa. Zastanawiam się nad zmianami, chociaż szata graficzna na razie chyba zostanie. Jakoś nie umiem się z nią rozstać :) Za to myślę o tym, żeby troszkę wszystko zorganizować, bo teraz będę miała coraz mniej czasu. Miałam miniaturki bratków, ale wcięło je. Nie wiem czy nornica mogła się na korzonki połasić? Na razie wcina mi wszystkie cebulowe, przez co tulipany muszę sadzić w doniczkach, bo nawet koszyczki nie były dla niej przeszkodą. Buziaki :)

      Usuń
  2. U mnie przez ostatnie dwa dni było bardzo ciepło i nagle zrobiło się tak zielono w mieście! Wystarczyło trochę słoneczka, żeby wszystko zaczęło budzić się do życia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A padało dzisiaj? Bo jeśli tak, to wyobrażam sobie jak wieczorem musi pięknie pachnieć :) Pozdrowienia :)

      Usuń
  3. Piękne roślinki i piszesz o nich z pasją:) Twój ogród na pewno wygląda rewelacyjnie o każdej porze roku. Czasami zmiana szaty graficznej faktycznie odświeża i ożywia bloga. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Faktycznie, ogród to moja pasja, bo uwielbiam kwiaty. Pozdrowienia :)

      Usuń
    2. Kasiu widać po Twoich zdjeciach i fotorelacjach, ze ogród i kwiaty to Twoi ulubieńcy.
      Zmieniaj na blogu jeśli Ci to potrzebne, każda zmiana wnosi w nasze życie swieże spojrzenie!
      Miętus wyszedł cudny!
      Pozdrawiam,
      Martita

      Usuń
  4. Piękne rośliny są u Ciebie w ogrodzie.
    Miętusek pięknie się prezentuje.
    pozdrawian

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Ja też teraz wolne chwile spędzam w ogrodzie. Cieszę się słońcem :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogród teraz jest najpiękniejszy, bo budzi się do życia mieniąc się kolorami i soczystą zielenią :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Właśnie mam tak samo - mało mnie w blogowym świecie, bo ogród i pogoda na dworze zachęca do przebywania tam godzinami...Wczoraj przybyło mi zresztą kupę nowych roślin i teraz to dopiero będzie frajda oglądać codziennie (parę razy! hihi!), co z tego wyrośnie...
    Serdeczności...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to teraz czekam z niecierpliwością na fotorelację :) Uściski :)

      Usuń
  7. Wiosna na całego u Ciebie:-) Ja też już się cieszę z wiosennego ciepełka.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wchodzi oknami i drzwiami i zachęca do siedzenia w ogrodzie :) Trzeba korzystać jak najwięcej z tego słoneczka :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Nie martw się przestojami na blogu- taki czas:) Serdeczne pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiem. Chociaż pomysły na posty przychodzą mi szybko podczas prac w ogrodzie. Mój mózg chyba się wówczas relaksuje. Szkoda, że po powrocie do domu połowa gdzieś mi ucieka i sił brakuje, żeby siąść do komputera :) Uściski :)

      Usuń
    2. Kasia na to jest sposób, malutki mini notesik na te myśli.... nosze taki wszedzie i wierz mi, cały zapisany prawie tylko czasu na realizacje brakuje.... aleco na papierze to na papierze:)
      Marta

      Usuń

Dziękuję ślicznie za komentarz i zapraszam ponownie :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...