Hej Kobietki :)
Dziś jest znów ten dzień.
Ten kiedy mam więcej zaplanowane niż mieć powinnam.
Czuję...ba...ja to wiem, że nie zdążę.
I pomimo obietnic, że w dni powszednie słodyczy się nie tykam, już zasada została złamana. Stres pokonany.
I musiałam Wam to napisać, bo komu jak nie Wam. A teraz lecę. Bo nie zdążę....;)
Pa :))))
Doskonale Cię rozumiem jeśli chodzi o słodycze :)
OdpowiedzUsuńJak ja Cię rozumiem! Jak dobrze jest wiedzieć, że nie tylko ja tam mam:) Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń